Składniki (na około 50 czekoladek, 2
formy poliwęglanowe)
Na
kawowe ganache:
200ml śmietany kremówki
70g masła
200g czekolady mlecznej
4g kawy rozpuszczalnej (np. Nescafé)
Na czekoladki:
200ml śmietany kremówki
70g masła
200g czekolady mlecznej
4g kawy rozpuszczalnej (np. Nescafé)
Na czekoladki:
400g mlecznej kuwertury
Wykonanie
Kawowe ganache:
Kawowe ganache:
Czekoladę posiekać
na małe kawałki i odłożyć do miski.
Do rondelka wlać śmietanę, dodać masło i podgrzać na małym ogniu aż do rozpuszczenia się masła. Następnie dodać kawę rozpuszczalną i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika i 1/3 mieszanki zalać połamaną czekoladą i dokładnie wymieszać. Powtórzyć tę czynność dwukrotnie z resztą mieszanki.
Gotowy ganache odłożyć do wystygnięcia. Aby można go było użyć do wypełniania pralinek musi on mieć maksymalnie temperaturę 26°C.
Do rondelka wlać śmietanę, dodać masło i podgrzać na małym ogniu aż do rozpuszczenia się masła. Następnie dodać kawę rozpuszczalną i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika i 1/3 mieszanki zalać połamaną czekoladą i dokładnie wymieszać. Powtórzyć tę czynność dwukrotnie z resztą mieszanki.
Gotowy ganache odłożyć do wystygnięcia. Aby można go było użyć do wypełniania pralinek musi on mieć maksymalnie temperaturę 26°C.
Czekoladki:
Utemperować czekoladę (o temperowaniu czekolady
możecie przeczytać tutaj). Rozpuszczoną czekoladę wylać do
foremek do pralin. Następnie należy odczekać 2 minuty i po tym czasie odwrócić
formę do góry nogami, tak by czekolada spłynęła i aby w formie pozostała
jedynie cieńka warstwa czekolady formująca tzw. korpus pralinki. Nadmiar czekolady
zeskrobać za pomocą specjalnej łopatki. Położyć formę na papierze do pieczenia
(forma nadal pozostaje do góry nogami) i poczekać, aż czekolada stwardnieje. Po
około 15 minutach odwrócić formę, odkleić papier do pieczenia – korpusy
czekoladek są gotowe do nadziewania.
Każdy korpus nadziewać ganache kawowym pamiętając
by jego temperatura nie przekroczyła 26°C. Należy zostawić trochę miejsca w
formie by na koniec zamknąć pralinki czekoladą. W tym celu należy wylać
rozstąpioną czekoladę na nadzienie ganache. Odczekać 2-3 minuty i za
pomocą łopatki zeskrobać nadmiar czekolady. Aby czekoladki stwardniały, trzeba
je pozostawić w temperaturze pokojowej przez 30 minut. Po tym czasie można je
wstawić do lodówki. Aby wyjąć czekoladki z formy należy formę lekko powyginać a
następnie odwrócić do góry nogami. Jeżeli temperowanie czekolady zostało
poprawnie wykonane czekoladki bez problemu wypadnę z formy.
Smacznego!!!
Smacznego!!!
Pyszne serduszka!
OdpowiedzUsuńI to nadzienie,bardzo kuszące...
wooow, jestem pod wrazeniem twoich czekoladek....piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe komentarze i zapraszamy do wypróbowania przepisu :)
OdpowiedzUsuńO rany...ślinka cieknie...dziękuję za udział w akcji..
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po naszej stronie.
UsuńWołają mnie *_*
OdpowiedzUsuńWyglądają jak z najlepszej cukierni! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Zapraszamy do wypróbowania przepisu!
Usuńja tez od czasu do czasu do czasu robię domowe czekoladki:)) u mnie ostatnio powstały czekoladki jak ptasie mleczko.Wasze słodkości wyglądają przepysznie:) Pozdrowienia z Kuchni Marlenity:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
UsuńByliśmy na Twojej stronie i czekoladki ładnie się prezentują.
Kurcze,pralinki są gdzieś tam na mojej liście rzeczy, których jeszcze nigdy nie robiłam, ale na pewno będę chciała zrobić, te zaprezentowane tutaj wyglądają tak super ładnie, że pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńRadzimy się skusić, bo są przepyszne!
UsuńWyglądają cudnie, z kawowym nadzieniem musiały być boskie :)
OdpowiedzUsuńByły przepyszne. Już nie ma niestety :(
Usuń